Po serii testów darmowego kalkulatora śladu węglowego zebraliśmy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania przez użytkowników narzędzia.
Kalkulator Śladu Węglowego stworzony przez Climate Strategies Poland jest całkowicie bezpłatny. Został stworzony z myślą o małych i średnich firmach, które potrzebują wsparcia w drodze do obniżania emisji. Firmy spoza tego sektora zapraszamy do rozmowy na temat współpracy.
Wykorzystywana metoda obliczeniowa jest zgodna z metodyką GHG Protocol – najbardziej uznanym na świecie zestawem norm i standardów stosowanym do pomiaru emisji gazów cieplarnianych.
Szacunek śladu węglowego powstaje m.in. w oparciu o standardowe współczynniki przeliczeniowe dostarczone przez DEFRA (brytyjski Wydział ds. Ochrony Środowiska, Żywności i Rolnictwa) i NIR (National Inventory Report), które następnie są zamieniane na ekwiwalent CO2.
Wypełnienie kalkulatora potrzebnymi do przeprowadzenia obliczeń danymi wymaga zaangażowania czasowego oraz wsparcia różnych działów, takich jak księgowość, zakupy itp. Istotne w tym procesie jest również wsparcie kluczowych i decyzyjnych osób w firmie, ich przekonanie o słuszności działań, wpływie na konkurencyjność klimatyczną firmy. Z naszej strony dołożyliśmy starań, by użytkownik mógł zebrać dane w możliwie łatwy sposób. W tym celu przygotowaliśmy checklistę, która pokazuje zakres potrzebnych informacji, jeszcze przed zalogowaniem.
Kalkulator śladu węglowego opracowany przez ekspertów Climate Strategies Poland generuje wynik emisyjności przedsiębiorstwa w Zakresie 1 i 2.
Zakres 1 dotyczy bezpośrednich emisji powstałych na przykład w wyniku spalania paliw w źródłach stacjonarnych, np. gazu ziemnego w kotle na ocieplenie budynku oraz w źródłach moblinych, np. benzyny we flocie samochodowej naszej firmy. Do Zakresu 1 wliczamy też emisje powstałe w wyniku zachodzących procesów technologicznych lub np. ulatniających się czynników chłodniczych z instalacji klimatyzacji naszego obiektu lub naszych serwerów.
Dane, które są niezbędne do obliczenia Zakresu 1 to wielkość zużycia wybranych paliw oraz wycieku czynników chłodniczych, które należy zidentyfikować na podstawie faktur dostępnych w wewnętrznych bazach danych firmy.
Zakres 2 to pośrednie emisje powstałe w wyniku zużywania importowanej (zakupionej czy dostarczonej z zewnątrz) energii elektrycznej, cieplnej, pary technologicznej i chłodu. W praktyce emisje gazów cieplarnianych powstają w miejscu wytworzenia tych mediów.
Informacje potrzebne do obliczenia Zakresu 2 to zużycie zakupionej energii elektrycznej oraz do ładowania pojazdów elektrycznych bądź hybryd plug-in należących lub będących pod kontrolą firmy, a także zużycie energii cieplnej jako ciepła sieciowego. Wszystkie dane – podobnie jak w przypadku Zakresu 1 – są uwzględnione na fakturach dostępnych na fakturach wystawianych przez dostawców energii.
Po rejestracji i utworzeniu konta w kalkulatorze znajdziesz checklistę, w której wskazujemy szczegółowo, gdzie i jakie dane znaleźć.
Posiadanie obliczonego śladu węglowego firmy to pierwszy krok na drodze do zrozumienia, a następnie obniżania emisji firmy. To odpowiedź na postępującą zmianę klimatu, wynikające z niej regulacje dążące do ograniczania jej skutków oraz rosnące oczekiwania partnerów biznesowych i klientów.
Podjęcie tematu śladu węglowego w firmie wiąże się nie tylko z nowymi obowiązkami, ale także z wymiernymi korzyściami finansowymi i niefinansowymi. Obliczenie śladu węglowego to:
W procesie obliczania śladu węglowego firmy można zbadać obszary, w których zużycie energii jest największe, a następnie spróbować je zredukować i tym samym obniżyć rachunki. Proces obliczania daje również szansę szybszego wykrywania błędów w procesie operacyjnym. Pozwala to m.in. na ograniczenie marnowania surowców czy lepsze zarządzanie czasem pracy zatrudnionych osób.
Dzięki obliczaniu śladu węglowego można zwiększyć efektywność energetyczną w firmie. To z kolei pozwala sprawniej i szybciej rozwijać biznes.
Unia Europejska, rząd oraz inne instytucje oferują programy wsparcia dla proekologicznych firm, m.in. dotacje na elektrownie wiatrowe, czy montaż fotowoltaiki, które dają szansę na częściową lub całkowitą niezależność energetyczną.
Coraz częściej partnerzy biznesowi, a także klienci pytają o świadomość i wyniki firmy w obszarze śladu węglowego. Jeżeli więc firma działa w tym zakresie i wie, jak prawidłowo wyciągać wnioski z obliczonego śladu węglowego – warto się tym chwalić. Wyniki obliczeń można zgłosić do CDP. Ta założona w 2000 r. międzynarodowa organizacja pozarządowa zajmuje się zbieraniem oraz ujawnianiem publikowaniem danych, które dobrowolnie przekazują jej firmy, a także i wpływu, jaki firmy mają one na klimat, ochronę zasobów wodnych oraz lasy.
Polacy mają coraz większą świadomość w temacie skutków zmiany klimatu i coraz większą uwagę zwracają na działania firm związane z minimalizowaniem śladu węglowego. Konsumenci chcą znać skład produktów, interesują się recyklingiem, ich sympatię zyskuje transparentny proces produkcji. Martwi ich kwestia globalnego ocieplenia i są gotowi podejmować działania, które będą mu zapobiegać.
Greenhouse Gas Protocol, czyli standard wg którego organizacje obliczają swój ślad węglowy, dzieli emisje na 3 kategorie:
Aktualnie, kalkulator śladu węglowego uwzględnia emisje Zakresu 1 oraz 2. Cały czas pracujemy nad rozwojem narzędzia, z uwagą analizujemy komentarze i między innymi na ich podstawie wprowadzamy kolejne ulepszenia. W najbliższym czasie pojawią się nowe kategorie Zakresu 3.
Po wypełnieniu kalkulatora i wygenerowaniu kalkulacji otrzymasz szczegółowy raport, który oprócz wyników przedstawionych za pomocą czytelnych wykresów zawiera informacje na temat stosowanego standardu obliczeń, dźwigni śladu węglowego firmy oraz przykłady pomagające zrozumieć skalę otrzymanego wyniku.
Tak, po wprowadzeniu danych, wygenerowaniu wyników oraz pobraniu raportu otrzymasz plan działań oraz rekomendacje dla dalszych kroków, które uwzględniają sprawdzone metody redukcji.
Dobrą praktyką jest, by ograniczanie emisji rozpocząć od najprostszych kroków, które nie wymagają od nas większego wysiłku, i stopniowo przechodzić do najbardziej skomplikowanych i czasochłonnych procesów.
Łukasz Broniewski, współzałożyciel Fundacji Climate Strategies Poland opowie o tym, jak wygląda ten proces oraz jak najlepiej się do niego przygotować. Po zarejestrowaniu użytkownicy zyskują dostęp do checklisty, którą można pobrać, wydrukować i przedstawić odpowiednim działom w firmie, celem zebrania danych.
Na każdym etapie wypełniania kalkulatora śladu węglowego na użytkowników czeka obszerna baza wiedzy, wskazówki oraz podpowiedzi dotyczące całego procesu – od etapu pozyskiwania, przez korzystanie z narzędzia, po analizę raportu. W razie dodatkowych pytań lub problemów technicznych, prosimy o kontakt i opis problemu na adres: msp@climatepoland.pl.
Data publikacji: 8.09.2023
Redukcja śladu węglowego w firmie jest oczywiście wyzwaniem. Ale na szczęście – może być również szansą! To możliwość na wygenerowanie oszczędności, optymalizację procesów, rozwój przedsiębiorstwa i budowanie długofalowej odporności firmy na zmieniające się warunki w kontekście zmiany klimatu. Zrozumienie czym jest ślad węglowy i dążenie do dekarbonizacji firmy to inwestycja, która szybko się zwróci, często w nieoczekiwany nawet sposób.
Chcąc wesprzeć polskie firmy w działaniach proklimatycznych, przygotowaliśmy bezpłatny kalkulator śladu węglowego – narzędzie dedykowane głównie sektorowi MŚP, które pozwala w prosty sposób obliczyć wielkość emisji gazów cieplarnianych, które firma generuje do atmosfery. Kalkulator od zeszłego roku jest dostępny na naszej stronie internetowej: https://climatestrategiespoland.pl/oblicz-slad-weglowy/, a ostatnio wprowadziliśmy do niego kilka istotnych aktualizacji.
Korzystanie z kalkulatora jest bezpłatne i nie wymaga instalowania żadnego dodatkowego oprogramowania. Po wprowadzeniu danych użytkownik narzędzia otrzymuje raport zawierający praktyczne wskazówki dotyczące podstawowych źródeł emisji w firmie oraz rekomendacje jak opracować i wdrożyć strategię redukcji emisji.
Dla użytkowników, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat śladu węglowego, jego wpływu na klimat oraz sposobów ograniczania i kompensacji emisji, przygotowana została baza wiedzy dostępna na każdym etapie wypełniania danych w kalkulatorze.
W kilka miesięcy od uruchomienia, kalkulator śladu węglowego został poddany serii dodatkowych testów z użytkownikami. Otrzymane wyniki posłużyły nam jako drogowskaz do ulepszenia narzędzia. Wprowadzając zmiany dotyczące widoku i projektu graficznego, kierowaliśmy się zasadą, by narzędzie było możliwie spójne i czytelne, a poruszanie się po nim proste i intuicyjne.
Każdy głos jest dla nas ważny, dlatego jeśli masz jakieś sugestie jak ulepszyć nasz kalkulator – napisz do nas!
Zgodnie z zasadami metodyki GHG Protocol, obliczenia śladu węglowego powinny opierać się na możliwie najnowszych danych. Do tej pory kalkulator śladu węglowego Climate Strategies Poland pozwalał na obliczenie śladu węglowego tylko dla danych za 2021 rok. Nasz zespół ekspertów dokonał jednak wszelkich starań i zaktualizowana została baza wskaźników emisji.
W 2021 roku narzędzie zasilało 435 zweryfikowanych i dedykowanych wskaźników emisji, natomiast w 2022 roku rozszerzyliśmy bazę aż do 524 wskaźników, uzupełniając ją o kolejnych dostawców energii elektrycznej i energii cieplnej, których oferty dostępne są na polskim rynku.
Ta aktualizacja sprawiła, że każda firma jest w stanie policzyć ślad węglowy nie tylko za pomocą metody Location Based (czyli bazując na średnich wskaźnikach dla Polski), ale również za pomocą metody Market Based – wybierając wskaźnik emisji konkretnego dostawcy energii.
Dzięki aktualizacji użytkownicy zyskali kolejną wskazówkę dotyczącą strategii redukcji emisji: chcąc ograniczyć ślad węglowy – wybierz dostawcę o możliwie najniższym wskaźniku emisji lub rozważ przejście na zieloną energię odnawialną!
ING we współpracy z ekspertami Fundacji Climate Strategies Poland przygotował kalkulator śladu węglowego dla firm, który od 30 sierpnia br. dostępny jest w serwisie Firmove.pl. Kalkulator umożliwia kompleksowe i bezpłatne obliczanie emisji gazów cieplarnianych w Zakresie 1 i 2, zgodnie z GHG Protocol. Obliczenie śladu węglowego stanowi pierwszy krok do wdrożenia strategii redukcji emisji gazów cieplarnianych w firmie, ułatwia racjonalne podejmowanie decyzji oraz planowanie strategiczne, co może przełożyć się na redukcję kosztów, czy wdrażanie innowacji w organizacji.
Z kalkulatora może skorzystać każda firma, niezależnie od wielkości i skali prowadzonej działalności czy branży. Kalkulator dostępny jest również dla firm, które nie są klientami ING. Każda firma, po uzupełnieniu kalkulatora danymi, otrzymuje automatycznie wygenerowany raport z wynikami obliczeń. Raport zawiera także informacje na temat stosowanego standardu obliczeń, dźwigni redukcji śladu węglowego firmy oraz przykłady pomagające zrozumieć skalę otrzymanego wyniku.
Wyliczenia są dokonywane zgodnie ze standardem GHG Protocol i oparte o około 500 uwzględnionych w kalkulatorze wskaźników, w tym wskaźniki emisyjności pozyskane od poszczególnych krajowych dostawców energii elektrycznej i cieplnej. Wskaźniki będą systematycznie aktualizowane dla kolejnych okresów.
Data publikacji: 7.06.2023
Greenwashing staje się coraz większym i powszechniejszym problemem, choć wciąż pozostaje trudno uchwytny i rozpoznawalny. Dlaczego? Weźmy przykład ze sklepowej alejki. Jak pokazują badania już 7 na 10 Polaków wybiera produkty opisywane przez producentów jako ekologiczne i przyjazne środowisku[1].
Decyzje te konsumenci opierają zazwyczaj na deklaracjach producentów, większość osób nie ma bowiem czasu, chęci czy kompetencji, by szczegółowo analizować składy i detale dotyczące pochodzenia produktów. Tymczasem, wiele z tych deklaracji typu eko, green, organiczny, nie ma żadnego pokrycia i jest czystą formą greenwashingu, czyli manipulacji, która polega na przyciąganiu uwagi konsumentów za pomocą fałszywych obietnic ekologicznych oraz podkreślania rzekomego działa na rzecz redukcji niekorzystnego wpływu firmy na środowisko.
W poniższym artykule opisujemy w jaki sposób konsumenci mogą rozpoznać greenwashing i ustrzec się przed nieuczciwymi praktykami komunikacyjnymi firm, które od niego nie stronią. Jednocześnie podejmujemy temat z perspektywy przedsiębiorców, którzy w sidła greenwashingu wpadają czasem nieświadomie. Staramy się przed skutkami greenwashingu ustrzec obie te grupy, wyczulając na charakterystyczne cechy zjawiska i schematy.
Greenwashing to taktyka stosowana przez różne firmy, organizacje i instytucje, która ma na celu przedstawienie ich produktów, działań lub strategii jako korzystnych dla środowiska naturalnego. W rzeczywistości jednak, za deklaracjami nie idą w tym przypadku fatyczne działania, a celem tej komunikacji jest wprowadzanie konsumentów w błąd, by doprowadzić do zwiększenia zysków lub zbudowania określonej reputacji.
W ostatnich latach, z powodu wzrostu świadomości klimatycznej oraz oczekiwań konsumentów, zainteresowanie biznesu kwestiami ochrony środowiska znacząco wzrosło. W ślad za nim greenwashing stał się bardziej powszechny, a fałszywe komunikaty firm coraz bardziej wyrafinowane.
Greenwashing może przybierać różne formy[2]:
Greenwashing jest obecny w wielu branżach, do tego stopnia, że trudno byłoby wskazać taką, która jest wolna od tego problemu. Często przywoływanym przykładem tego zjawiska są działania jednej z firm z branży fast fashion, która chwaliła się wprowadzeniem do sprzedaży zrównoważonej kolekcji ubrań. Jak zapewniała marka, kolekcja była wykonana z odnawialnych materiałów, takich jak bawełna organiczna czy poliester z recyklingu. Mimo zapewnień producenta, śledztwa niezależnych organizacji dowiodły, że ubrania zawierały wiele niebezpiecznych substancji syntetycznych, nawet więcej niż w przypadku standardowej linii produkowanej przez markę.
Tego typu kampanie są wyjątkowo niebezpieczne i nieetyczne. Promując rzekomo alternatywne materiały i zrównoważony proces produkcji, zachęcają do zwiększonej konsumpcji, wykorzystując przy tym ekologiczne motywacje klientów, a także trudność weryfikacji niektórych deklaracji.
Przykładem greenwashingu z branży spożywczej, mogą być działania dyskontu, który wprowadził do swojej oferty „neutralne klimatycznie” mleko. Produkt szybko musiał zostać ściągnięty ze sklepowych półek. Jak się bowiem okazało, wbrew śmiałym hasłom, sklep tak na prawdę nie znał emisyjności promowanego produktu, a także nie realizował w żaden sposób deklarowanej redukcji emisji gazów cieplarnianych. Twierdzenie o neutralności oparte zostało na zakupie kredytów węglowych, które – jak wykazali aktywiści ekologiczni – miały bardzo negatywny wpływ na środowisko. Jeden z tych projektów obejmował ponowne zalesianie w Urugwaju poprzez uprawę monokultury eukaliptusów zamiast rodzimej roślinności. W uprawie stosowane były silnie toksyczne pestycydy: fipronil i glifosat. Drugi projekt miał dotyczyć ochrony lasów w Peru, jednak badania ujawniły, że tempo wylesiania na tym obszarze podwoiło się zamiast spaść.
Plastikowe opakowania stanowią obszar, w którym producenci mają duże pole do stosowania greenwashingu. Przykładem może być kampania reklamowa popularnego napoju gazowanego, której celem była promocja recyklingu odpadów i zwiększenie świadomości konsumentów na temat ich segregacji. Koncern, chcąc rzekomo zmniejszyć ilość plastikowych odpadów, zorganizował kampanię influencerską, podczas której wysyłał paczkami kurierskimi do twórców puste plastikowe butelki z instrukcją dotyczącą zasad recyklingu plastiku. Zielona etykieta widniejąca na butelkach miała sugerować ekologiczny wymiar akcji. Kampania zwracająca uwagę na problem generowania dużej ilości śmieci w rzeczywistości tylko go pogłębiła.
Jako przykład greenwashinhu w instytucjach finansowych można wskazać działania jednego z międzynarodowych banków, który zadeklarował osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Obrany cel został zakwestionowany przez francuskich aktywistów. W paryskim sądzie złożony został pozew przeciwko bankowi za finansowanie paliw kopalnych. Koncerny paliwowe finansowane przez bank zaangażowane są w ponad 200 nowych projektów paliw kopalnych, które mają zostać zatwierdzone do 2025 r., co łącznie skutkować może produkcją około 8,6 mld ton CO2. Finansowanie projektów związanych z węglem, ropą naftową czy gazem ziemnym pozostaje w sprzeczności z deklarowanymi celami ochrony środowiska. Tego rodzaju greenwashing nie tylko dezinformuje klientów, inwestorów i społeczeństwo, lecz przede wszystkim znacząco opóźnia rzeczywiste działania proklimatyczne i przejście do gospodarki niskoemisyjnej.
Nie da się ukryć, że greenwashing, niezależnie od intencji, uderza nie tylko w planetę, ale też w konsumentów, którzy coraz częściej wybierają produkty o deklarowanym mniejszym negatywnym wpływie na środowisko. Pozornie duża oferta ekologicznych produktów na rynku oraz mnogość i różnorodność haseł i deklaracji, nie ułatwiają tego wyboru.
W tej sytuacji kluczowe jest krytyczne podejście do reklam i informacji na temat produktów. Pomocna w ocenie prawdziwości ekologicznych haseł firmy będą wiarygodne certyfikaty i etykiety zatwierdzone przez regulatorów. Nie należy bezgranicznie ufać twierdzeniom typu: „organiczny”, „naturalny” czy „przyjazny dla środowiska”, którym brakuje szczegółów lub dowodów na ich poparcie. Wizerunek firmy również nie pozostaje tutaj bez znaczenia, warto zagłębić się w raporty i osiągnięcia firmy w zakresie zrównoważonego rozwoju, aby ustalić, czy jest ona rzeczywiście zaangażowana w odpowiedzialność środowiskową i społeczną.
Konsument, jako ostateczny odbiorca produktów, ma największe znaczenie w walce z greenwashingiem. Jego wybory zakupowe wpływają na popyt na produkty ekologiczne, a tym samym kształtują politykę zrównoważonego rozwoju firm. Jeśli konsument ma podejrzenia dotyczące greenwashingu w komunikacji marketingowej firmy, powinien zgłosić je do Komisji Etyki Reklamy[3]. Tego typu działania są nie tylko aktem w obronie swoich praw jako konsumenta, ale również sygnałem dla firm, że zwracamy uwagę na ich działania i oczekujemy rzetelności oraz przejrzystości w komunikacji. Dzięki temu konsument może wpłynąć na zmianę praktyk rynkowych, a w konsekwencji na ochronę środowiska naturalnego.
Z perspektywy konsumenta warto zwrócić na poniższe punkty, które będą pomocne w ocenie prawdziwości „zielonych” komunikatów:
Greenwashing stosowany z premedytacją ma zawsze taki sam cel: opóźnienie faktycznych proklimatycznych działań firmy oraz uniknięcie kosztów związanych z rozwojem zielonej gospodarki i ograniczeniem ocieplania planety. Są jednak przypadki, kiedy niejasne komunikaty firmy dotyczące działań czy produktów są wygłaszane bez dezinformującej intencji, a ich wprowadzający w błąd wydźwięk wynika po prostu z niewiedzy. Deficyty w tym zakresie należy jak najszybciej uzupełnić, ponieważ sytuacja ta może być negatywnie postrzegana przez rynek i stopniowo prowadzić do intencjonalnej formy greenwashingu.
Wiemy już na co powinien zwracać uwagę konsument. Co w takim razie powinna zrobić firma, aby jej deklaracje nie miały znamion greenwashingu?
Przede wszystkim komunikacja nie powinna poprzedzać działań, tylko z nich wynikać. Należy zbadać, w jakich obszarach negatywny wpływ firmy czy jej produktów na środowisko jest największy i podjąć się się jego redukcji.
Firma, której zależy na tym, by uniknąć w swojej komunikacji greenwashingu powinna:
Najlepszym działaniem, jakie firma może podjąć, aby uniknąć oskarżeń o greenwashing, jest realne działanie. Odpowiedzialna komunikacja klimatyczna powinna być zgodna z wartościami firmy i adresować podejmowane przez nią inicjatywy. Przedsiębiorstwo, mając na uwadze powyższe wskazówki, drogę do odpowiedzialnej komunikacji może rozpocząć od obliczenia własnego śladu węglowego i zbadania, gdzie jego wpływ na klimat jest największy. W tym celu może skorzystać z bezpłatnego kalkulatora śladu węglowego w Zakresach 1 i 2. Ślad węglowy przedsiębiorstwa to również pośrednie emisje z Zakresu 3. Angażowanie swoich dostawców, wybór niskoemisyjnych towarów czy zachęcanie pracowników do korzystania ze zbiorowych środków transportu w drodze do pracy to równie ważne działania, które pomogą zmniejszyć ślad węglowy pośrednich źródeł emisji w Zakresie 3.
Samo policzenie śladu węglowego oczywiście na niewiele się zda, jeżeli firma nie podejmie odpowiednich kroków redukcji wyliczonego wyniku. Rzetelna strategia redukcji emisji może następnie stanowić dobry początek do ustalenia celów redukcji opartych na nauce (Science Based target Initiative, SBTi)[6]. Taka strategia powinna być integralną częścią działalności firmy i wpływać na wszystkie obszary jej funkcjonowania. Transparentność wszystkich podejmowanych przez firmę działań dodatkowo zwiększa jej wiarygodność i może stanowić dobry przykład dla firm, które dopiero rozpoczynają drogę na ścieżce do redukcji swoich emisji.
Wzrost świadomości ekologicznej konsumentów przyczynia się do wzrostu zaangażowania firm w działania proklimatyczne. Jednocześnie staje się niestety pożywką dla licznych nieuczciwych praktyk. Nowa rzeczywistość biznesowa pokazuje, że działania takie są krótkowzroczne, a konsumenci i partnerzy biznesowi, coraz lepiej orientują się w nieetycznych praktykach firm. W dobie powszechności social mediów sytuacje takie mogą przynieść firmie zdecydowanie więcej strat, niż korzyści. Od klimatycznej odpowiedzialności nie ma już odwrotu – oczekują jej nie tylko konsumenci, ale też regulatorzy, czy klienci i partnerzy biznesowi. Mając to na uwadze, pozostaje mieć nadzieję, że greenwashing już niebawem przestanie być problem. Do czasu, kiedy tak się nie stanie, warto być na niego wyczulonym, ostrożnie podejmując decyzje konsumenckie i nawiązując współprace biznesowe.
[1] https://retailnet.pl/2022/06/01/badanie-7-na-10-polakow-wybiera-produkty-z-ekologicznych-zrodel/
[2] The Greenwashing Hydra, Planet Tracker, 2023; https://planet-tracker.org/wp-content/uploads/2023/01/Greenwashing-Hydra-3.pdf
[3] https://radareklamy.pl/
[4] https://codozasady.pl/p/greenwashing-jak-komunikowac-by-nie-wprowadzac-w-blad-
[5] https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/ke-greenwashing-ekologiczne-deklaracje-na-produktach-13194.html
[6] https://sciencebasedtargets.org/
Data publikacji: 19.05.2023
Raportowanie ESG (E-Environmental, S-Social, G-Governance) to proces uwzględniający gromadzenie, analizę i publikowanie informacji dotyczących działań podejmowanych przez firmę w obszarze środowiska, społeczeństwa i sposobu zarządzania.
Raportowanie ESG służy do przekazywania informacji o wpływie, jaki firma wywiera na otoczenie i interesariuszy oraz jakie działania podejmuje w celu zminimalizowania negatywnego oddziaływania na środowisko i poprawy standardów społecznych w najbliższej przyszłości.
W styczniu 2023 roku weszła w życie Dyrektywa CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), czyli akt prawny regulujący kwestie sprawozdawczości niefinansowej w Unii Europejskiej, w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw, według standardów ESG.
Powodem wprowadzenia przez Komisję Europejską nowej dyrektywy, która ujednolica i podnosi standardy sprawozdawczości, jest wysoki poziom ogólności wcześniejszych przepisów w kwestii ujawniania informacji niefinansowych (Dyrektywa 2014/95/EU Non-Financial Reporting Directive – NFRD). Nowe prawo pozwala lepiej zrozumieć oczekiwania wobec biznesu, jednocześnie nakładając na jego przedstawicieli – także w Polsce – szereg nowych wymogów, związanych także z raportowaniem ESG.
Regulacja CSRD wpisuje się w plan działań, których ramy wyznacza Europejski Zielony Ład. Dyrektywa zmienia bowiem w sposób istotny zakres obowiązków przedsiębiorstw w zakresie raportowania ESG. Najistotniejszymi zmianami są:
Czyt. Dyrektywa CSRD – kogo dotyczy? – akapit poniżej.
Do tej pory wybór standardu raportowania należał do przedsiębiorstwa. Z tego względu raporty różnych firm znacząco różniły się od siebie, co utrudniało, a czasem uniemożliwiało ich porównanie. Wprowadzenie jednolitego standardu raportowania rozwiąże ten problem. Komisja Europejska zapowiedziała, że zostanie on ogłoszony w połowie 2023 roku.
Zgodnie z nową dyrektywą przedsiębiorstwa będą musiały uwzględniać w swoich raportach informacje o swoim wpływie na: środowisko i społeczeństwo, w tym o aspektach związanych z klimatem, bioróżnorodnością, ochroną wód i powietrza, oraz o aspektach społecznych, takich jak: prawa człowieka, ład korporacyjny, warunki pracy i relacje z dostawcami. Podczas raportowania firmy będą zobowiązane do przestrzegania zasady należytej staranności (ang. due diligence), po to by wykazać w jaki sposób zamierzają swój wpływ na otoczenie ograniczać w kolejnym okresie raportowym.
Raporty przedsiębiorstw będą podlegać kontroli i weryfikacji przez niezależne podmioty, co zwiększy ich wiarygodność i transparentność.
Państwa członkowskie UE będą musiały wyznaczyć odpowiednie organy i określić sankcje za naruszenie dyrektywy, co ma zwiększyć skuteczność wdrażania i egzekwowania jej przepisów. Rodzaj i wysokość sankcji będą znane dopiero po włączeniu przepisów dyrektywy do polskiego prawa.
Według szacunkowych danych Komisji Europejskiej, po wprowadzeniu nowej dyrektywy, obowiązek raportowania ESG będzie obejmował około 50 tysięcy1 firm w Unii Europejskiej. Dotychczas, na mocy dyrektywy NFRD, było to niespełna 12 tysięcy przedsiębiorstw. W Polsce regulacjom tym podlegać będzie około 4-5 tysięcy firm.
Niestety, z badania przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenie ESG2, wynika, że ponad połowa polskich firm (53%) nie zna jeszcze pojęcia ESG. Co więcej, aż 32% ankietowanych firm jedynie słyszało kiedyś o raportowaniu niefinansowym, a tylko nieliczne (14%) znają dobrze to zagadnienie.
Polskie firmy mają więc niewiele czasu na nadrobienie zaległości, by sprostać wymaganiom nowego rozporządzenia CSRD. W pierwszej kolejności, tematem powinny zainteresować się duże przedsiębiorstwa, notowane na rynkach regulowanych w Unii Europejskiej, które spełniają co najmniej dwa z poniższych kryteriów:
To właśnie na nich spoczywać będzie obowiązek przygotowania raportów sprawozdawczych według nowych zasad już od roku obrotowego rozpoczynającego się 1 stycznia 2024 roku lub po tej dacie.
Zgodnie z zapisami dyrektywy CSRD przewidziany jest kilkuetapowy harmonogram wdrożenia i rozszerzenia jej zakresu na kolejne podmioty gospodarcze. Dyrektywa obejmie:
Termin złożenia raportu: 2025 roku
Termin złożenia raportu: 2026 roku
Termin złożenia raportu: 2027 roku
W okresie przejściowym MŚP będą mogły skorzystać z klauzuli „opt-out”, co oznacza, że będą one zwolnione ze stosowania dyrektywy do 2028 roku.
Przygotowanie kompleksowego raportu niefinansowego niewątpliwie wymaga czasu i zaangażowania całego zespołu projektowego. Nie zmienia to jednak faktu, że warto ten wysiłek podjąć, bo lista korzyści – nie tylko finansowych – jakie niesie za sobą opracowanie strategii ESG jest długa, a efekty widoczne w krótkim czasie od wdrożenia zasad w życie.
Niektóre zalety raportowania ESG to m.in.:
Decydując się na przygotowanie raportu ESG, przedsiębiorstwo zyskuje jedną z niewielu okazji do ponownego przeanalizowania dotychczasowej strategii działania, zarówno pod kątem finansowym, operacyjnym i regulacyjnym. Dzięki temu, że w porę uda jej się zmienić sposób zarządzania i wychwycić problematyczne obszary, zyskuje czas na wyprzedzenie konkurencji.
Firmy, które z wyprzedzeniem zmieniły swoje podejście do prowadzenia biznesu na strategię zrównoważonego rozwoju i przygotowały się do tego zagadnienia rzetelnie – automatycznie wysuwają się na rolę wiarygodnego lidera w obszarze ESG w Polsce. To właśnie te przedsiębiorstwa będą w stanie spełniać coraz bardziej restrykcyjne wymagania europejskich firm i pozostaną w łańcuchach dostaw, wyprzedzając konkurencję, która tych warunków nie spełnia np. w zapytaniach ofertowych czy przetargach.
O tym, jak policzenie śladu węglowego wpływa na budowanie konkurencyjności klimatycznej firmy przeczytasz w naszym raporcie:
Dzięki raportowaniu firma spełnia wymogi instytucji finansowych, dzięki czemu zyskuje dostęp do nowych i/lub dodatkowych strumieni finansowania. Może łatwiej i szybciej zainteresować inwestorów i partnerów biznesowych.
Jednym z elementów raportu ESG jest przygotowanie strategii redukcji emisji gazów cieplarnianych. Osiągnięcie takiego efektu wymaga od firmy zmniejszenia zużycia energii poprzez m.in. optymalizację procesów operacyjnych czy zwiększenie efektywności energetycznej budynków. Biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny energii, przedsiębiorstwo obniżające zużycie może w znaczny sposób obniżyć koszty prowadzenia działalności.
Firma, której misja i wizja rozwoju realizowane są w sposób zrównoważony, jest lepiej postrzegana zarówno przez partnerów jak i klientów, ceniących sobie odpowiedzialne prowadzenie biznesu. Co więcej pracodawca zaangażowany w kwestie środowiskowe i społeczne staje się bardziej atrakcyjny i wiarygodny w oczach obecnych, przyszłych i potencjalnych pracowników.
Dyrektywa CSRD jest ważnym krokiem w kierunku zwiększenia odpowiedzialności przedsiębiorstw za ich wpływ na środowisko i społeczeństwo. Celem dyrektywy jest osiągnięcie jednolitych standardów raportowania ESG związanych ze zrównoważonym rozwojem, co pozwoli na porównywanie wyników między przedsiębiorstwami i ułatwi podejmowanie decyzji przez inwestorów, konsumentów i innych interesariuszy.
W odpowiedzi na nowe wyzwania, jakie zmiana klimatu i systemowe jej zapobieganie wnoszą do prowadzenia biznesu, Fundacja Climate Strategies Poland zaprojektowała i bezpłatny kalkulator śladu węglowego dla małych i średnich firm. To innowacyjne, proste w obsłudze, bezpłatne narzędzie umożliwia firmom zrobienie pierwszego kroku w drodze do transformacji i ograniczania emisji, poprzez łatwe i intuicyjne obliczenie śladu węglowego firmy oraz następującą po nim refleksję nad możliwościami jego redukcji. Dla użytkowników, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat śladu węglowego, jego wpływu na klimat oraz sposobów ograniczania i kompensacji emisji, przygotowana została baza wiedzy dostępna na każdym etapie wypełniania danych w kalkulatorze.
Zmiana klimatu staje się coraz bardziej widoczna i gwałtowna, dotkliwie wpływając na jakość życia i prowadzenia biznesu. Wraz z ryzykami klimatycznymi rośnie presja inwestorów, krajowych i unijnych regulatorów, a przede wszystkim oczekiwania samych klientów.
– W Fundacji Climate Strategies Poland obserwujemy, że sektor MŚP potrzebuje konkretnego wsparcia w procesie transformacji i dążenia do neutralności klimatycznej, w postaci niezbędnej wiedzy i kompleksowego narzędzia, które umożliwią im samodzielne radzenie sobie z problemem emisyjności działań, a także wpłyną na zwiększenie efektywności energetycznej oraz konkurencyjności przedsiębiorstw – mówi Łukasz Broniewski, Współzałożyciel Fundacji Climate Strategies Poland.
W odpowiedzi na te potrzeby Fundacja stworzyła Kalkulator śladu węglowego – narzędzie, opracowane przez zespół ekspertów posiadających nie tylko szerokie zrozumienie kontekstu klimatycznego, ale także rzeczywistości biznesowej w Polsce. Kalkulator zaprojektowany został z myślą o sektorze MŚP, który – szczególnie w czasie rosnących wymagań rynku oraz pojawiających się stale nowych regulacji unijnych – potrzebuje konkretnego wsparcia w postaci niezbędnej wiedzy i kompleksowego narzędzia, aby poradzić sobie z problemem emisyjności swoich działań. W przeciwieństwie do dużych firm i korporacji mniejsi przedsiębiorcy nie posiadają odpowiednich zasobów finansowych, by na tę ścieżkę wchodzić ze wsparciem zewnętrznym, a także kadrowych i wiedzowych, by robić to samodzielnie.
Kalkulator śladu węglowego to bezpłatne narzędzie, dzięki któremu małe i średnie firmy są w stanie samodzielnie sprawdzić ślad węglowy organizacji. Na podstawie wprowadzonych danych kalkulator generuje bezpłatne obliczenia, raport oraz rekomendacje w dwóch pierwszych zakresach obliczania śladu węglowego. Narzędzie działa w sposób prosty i intuicyjny, a do skorzystania z niego potrzebne jest jedynie przygotowanie odpowiednich danych dotyczących działalności firmy oraz m.in. źródeł energii w firmie. Użytkownik posiadający konto w Kalkulatorze, może nie tylko w dowolnej chwili wrócić do uzupełniania danych, ale też porównać wyniki firmy w czasie – w jaki sposób zmiany w określonych obszarach wpływają na emisyjność biznesu. Co istotne, procesowi uzupełniania danych, towarzyszy ścieżka edukacyjna (w formie artykułów i materiałów wideo) na temat śladu węglowego i jego redukcji.
Zastosowana w kalkulatorze metoda obliczeniowa jest zgodna z metodyką GHG Protocol, a baza wskaźników emisji pochodzi z uznanych na całym świecie baz danych oraz jest na bieżąco aktualizowana. Narzędzie posiada zgodność ze standardami i inicjatywami CDP, SBTi i PCAF.
– Obliczenie śladu węglowego przedsiębiorstwa i wdrożenie strategii redukcji emisji to dziś nie tylko warunek konieczny do pozostania w łańcuchach dostaw globalnych firm, ale także szansa na zwiększenie efektywności kosztowej, a także pozyskanie nowych klientów czy zwiększenie marż. Zależy nam na tym, by polskie firmy zrozumiały to jak najszybciej i budowały swoją pozycję w kraju i na świecie, w nowej, dekarbonizującej się gospodarce – mówi Łukasz Dobrowolski, Dyrektor ds. strategii klimatycznych i rynków energii w Fundacji Climate Strategies Poland. – Jednocześnie mamy nadzieję, że narzędzie stworzy nowe możliwości i ułatwi pracę dużych organizacji z ich łańcuchem dostaw, także w Polsce. Dodatkowo, narzędzie ułatwi bankom i innym firmom sektora finansowego pozyskanie wiarygodnych danych o emisjach swoich klientów, co pomału staje priorytetem – dodaje Dobrowolski.
Kalkulator Śladu Węglowego dostępny jest na stronie: https://climatestrategiespoland.pl/oblicz-slad-weglowy/
Ignorowanie kwestii klimatycznych będzie słono kosztować polski biznes. Na tle europejskich firm, polskie przedsiębiorstwa są znacząco zapóźnione we wdrażaniu strategii klimatycznych. Tylko nieliczne mierzą ślad węglowy, a pojedyncze mają ambitne, zweryfikowane cele i zdefiniowane, szczegółowe plany działania.
Podczas spotkania online przedstawiliśmy główne wnioski z raportu nt. budowania konkurencyjności klimatycznej firm m.in:
Rosnące stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze jest bezpośrednią przyczyną zmian klimatu. To właśnie zmiany klimatu są największym zagrożeniem humanitarnym, ekonomicznym i ekologicznym dla współczesnego świata.
Do tej pory powstało wiele publikacji i artykułów na temat zmian klimatu, śladu węglowego, jego redukcji oraz kompensacji.
Wiele razy wspominaliśmy o tym, że świadomość problemu, jakim jest globalne ocieplenie jest pierwszym krokiem w dążeniu do neutralności klimatycznej. Zależy nam, aby z tą wiedzą trafiać do jak najszerszego grona odbiorców, bo Ziemia nie ma planu B.
Nasz zespół postanowił zagregować, odpowiednio zredagować i jak najklarowniej przedstawić te informacje.
E-book „Ślad węglowy produktu i przedsiębiorstwa. Po co, jak i dlaczego warto go liczyć?” to kompendium wiedzy na temat śladu węglowego. Opowiadamy w nim, czym jest ślad węglowy, jak i dlaczego warto go liczyć oraz jakie kroki należy podjąć po wykonaniu kalkulacji.
Data publikacji: 2.03.2021
Nie napiszę o oczywistych dla mnie (i za pewne dla wszystkich, którzy właśnie czytają ten artykuł) kwestiach związanych ze zmianami klimatycznymi. Daruję sobie opisywanie przyczyn ich powstawania oraz ich zabójczych skutków dla naszej planety.
Nie chcę tłumaczyć skąd się biorą gazy cieplarniane. Kryzys klimatyczny to nie tylko dwutlenek węgla (CO2). Ale też metan (CH4), podtlenek azotu (N20) i popularne czynniki chemiczne wykorzystywane w chłodnictwie. Wszystkie skupione są pod wspólną nazwą HFC.
Nie będę przekonywał, dlaczego ważne jest, aby ograniczać ich emisję. Ani szybkie odejście od powszechnego wykorzystywania energii z paliw kopalnych, redukcja nieracjonalnej produkcji zwierzęcej i nieodpowiedniego stosowania nawozów sztucznych.
Chciałbym natomiast odwołać się tylko do jednego elementu związanego ze zmianami klimatycznymi – pieniędzy. Opiszę jakie zmiany czekają przedsiębiorców w wyniku międzynarodowych ustaleń dotyczących ograniczania ilości emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych
Osobiście uważam, że najlepszym motywatorem do działania w wielu przypadkach są (niestety lub „stety”) pieniądze. To one będą miały ogromne znaczenie w związku z koniecznością redukcji ilości emitowanych przez gospodarkę gazów cieplarnianych.
Chodzi o ustalenia i regulacje wypracowane na przełomie kilku ostatnich lat, przez Konferencję Narodów Zjednoczonych, w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC), podczas corocznych Konwencji Stron (Conference of Parties, w skrócie COP) i ich konsekwencje dla przedsiębiorców. Najważniejsze dokumenty w tym zakresie to:
W wyniku tych porozumień rządy państw zostały zobligowane, przez Komisje Europejską, do wprowadzenia rozwiązań mających na celu daleko idące ograniczenie emisji GHG (ang. greenhouse gas).
Pierwszym krokiem jest redukcja emisji GHG do roku 2030 o 60% w porównaniu do 1990 r.
W konsekwencji powyższych ustaleń, wprowadzono różnego rodzaju regulacje i wytyczne. Mają one na celu (w długiej perspektywie), „wymuszenie” na przedsiębiorcach wdrożenia działań wspierających osiągnięcie powyższych założeń:
W takich przełomowych momentach, w gospodarce zawsze pojawiają się organizacje, które bardzo szybko dostosowują się do nowych warunków i wymagań. Nie czekając na to, kiedy będą one obowiązujące, wychodzą im na przeciw. W ten sposób kreują siebie na nowych liderów zmian. Wiele firm, w tym np. szwedzki potentat odzieżowy H&M (Hennes & Mauritz AB) już przygotowuje roczny raport CDP. Niektóre polskie firm np. Wielton S.A., LUG S.A., BUDIMEX S.A. czy Grupa ŻYWIEC S.A., w ramach swoich sprawozdań rocznych prezentują sekcję poświęconą emisji gazów cieplarnianych.
Pojawiają się też spółki, które wprowadzają wytyczne dla swoich kooperantów odnośnie przejrzystej polityki w zakresie emisji CO2. Wymagają od nich raportowania poziomu generowanych emisji. W przyszłości podstawą do zakwalifikowania do współpracy może być właśnie taka publikacja raportu CDP.
W naturalny sposób takie działanie będzie ograniczało możliwość współpracy firmom, które nie spełniają określonych warunków.
Kolejna grupa, która dość szybko wprowadza wytyczne odnośnie raportowania wielkości śladu węglowego generowanego przez organizację to sektor finansowy. Na początku marca 2021 r. zacznie obowiązywać unijne rozporządzenie 2019/2088UE w sprawie ujawniania informacji związanych ze zrównoważonym rozwojem w sektorze usług finansowych. Innymi słowy chodzi o wprowadzenie obowiązku raportowania wskaźnika śladu węglowego. Głównymi adresatami tego rozporządzenia są banki, ubezpieczyciele, fundusze inwestycyjne. Pośrednio dotyczy to również kredytobiorców. Będzie się od nich wymagać sporządzenia i przekazania w/w informacji. Po to aby instytucje finansowe były w stanie wykonać swój obowiązek raportowy. W tym momencie wytyczne te mają tylko charakter rekomendacji. Można sobie jednak wyobrazić, że w niedalekiej przyszłości raportowanie śladu węglowego może być jednym z warunków uzyskania finansowania. Instytucje finansowe, aby nie „popsuć sobie” wskaźników śladu węglowego, nie będą chciały finansować organizacji i przedsięwzięć nie spełniających określonych wymogów i poziomów emisji.
Coraz częściej czytają oni raporty o wielkości śladu węglowego produktów i często uzależniają od tego swoje decyzje zakupowe. Takie zachowanie ciągle jeszcze stanowi margines. Ale czy przedsiębiorcy mogą sobie pozwolić na utratę klienta i części rynku? I to z takiego błahego powodu jak niedokonanie bilansu węglowego i nie zaraportowanie wyników audytu?
Oczywiście możemy się zastanawiać czy liczyć ślad węglowy CO2. Po co go liczyć? I w konsekwencji: czy ograniczać ślad węglowy swojej organizacji czy nie? Ale chociaż teraz to jest ciągle jeszcze nisza, to w niedalekiej przyszłości organizacje nie stosujące się do wcześniej przedstawionych regulacji oraz wytycznych. zostaną najprawdopodobniej wykluczone z głównego obiegu gospodarczego.
Bo o ile jeszcze długo nie będzie zakazu prowadzenia działalności, dla firm które nie raportują i nie ograniczają swojego śladu węglowego to wiele rozwiązań finansowych – dostęp do finansowania, kooperacja z najlepszymi firmami i udział w przetargach publicznych może być już znacznie ograniczony.
Brak takiego raportowania jeszcze nie przesądza o pozytywnym wyniku przetargu. Ale w przyszłości na pewno pojawią się dodatkowe punkty za prawidłowe monitorowanie śladu węglowego, które zwiększą konkurencyjność oferenta. Raportowanie śladu węglowego może zatem stać się warunkiem koniecznym do zakwalifikowania do przetargu.
Wprowadzenie maszyn parowych do przemysłu nie było obowiązkowe – w 1784 powstała pierwsza fabryka przędzalnicza, w której użyto silników parowych Watta. Na początku traktowane jak nowinkę techniczną i ciekawostkę, ale dla jednych wprowadzenie maszyn parowych stało się trampoliną, motorem postępu i rozwoju, pozwoliło zdobyć przewagę konkurencyjną i osiągnąć sukces, a dla innych stało się gwoździem do trumny. Jak myślicie, statystycznie (bo na pewno nie zawsze było to skuteczne rozwiązanie zer – jedynkowe), które fabryki zyskały najwięcej – te które wprowadziły maszyny parowe na początku, czy te, które opierały się do samego końca i opóźniały wprowadzanie zmian?
Reasumując, jeżeli organizacja nie chce stracić swojej pozycji, lub wręcz przeciwnie chce w szybki sposób zbudować swoją pozycję na rynku to powinna jak najszybciej wdrożyć regulacje dotyczące monitorowania śladu węglowego.
Autor artykułu: Marek Skuza, Director at Enlightenment Business Consulting Ltd., Konsultant Zarządzania Ryzykiem Emisyjnym (CO2)